Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Oskarżają o śmierć żubrów

Stek bzdur - tak jednym słowem określa dyrektor Leśnego Parku Niespodzianek facebookowe wpisy jednego ze stowarzyszeń obrońców zwierząt, którego zdaniem w Ustroniu uśmiercono trzy żubry. Zwierzęta z ustrońskiego parku miały, wg stowarzyszenia 'Ludzie przeciwko myśliwym' z Białegostoku, paść po wielogodzinnych męczarniach w słońcu.

'Był gorący dzień, temperatura przekraczała 30 stopni, na polecenie właściciela pracownicy Leśnego Parku Rozrywki w Ustroniu Zawodziu umieścili trzy żubry w skrzyniach transportowych. Zwierzęta zostawiono bez wody, i pożywienia. Nie wiemy czy spóźniał się transport czy zapomniano o zamkniętych zwierzakach. Skrzynie zostawiono w pełnym słońcu, nikt nie poił żubrów , nikt do nich nie zaglądał. WSZYSTKIE TRZY ŻUBRY UMIERAŁY W STRASZLIWYCH CIERPIENIACH. Po dwóch dniach przypomniano sobie o nich, na ratunek było za późno wszystkie trzy żubry umarły.'

To tylko fragment obszernego postu, który pojawił się na profilu 'Ludzie przeciwko myśliwym'. Zdaniem anonimowego autora, w Ustroniu uśmiercono trzy żubry. Miały one w męczarniach zginąć z pragnienia.

Żaden żubr w naszym parku nie padł, jest to pomówienie – komentuje ostro Paweł Machnowski, dyrektor Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu. Na dowód pokazuje wybieg, na którym spokojnie przeżuwają pokarm dwa stare i dwa młode żubry. I wcale na potrzeby mediów nie przywieźliśmy ich wczoraj. One żyją tutaj cały rok. Krowa Ponia, Pozyton plus ich potomstwo – dodaje Machnowski.

Paweł Machnowski od 13 lat prowadzi w Ustroniu Leśny Park Niespodzianek. Każdego roku powiększa swoje zoo o nowy teren i kolejne atrakcje dla zwiedzających. Wielokrotnie media informowały o nowych przychówkach zwierząt w parku. Najczęściej mówiono właśnie o żubrach. Za każdym razem park ogłaszał też konkursy na imiona dla młodych zwierząt.

Jak czytamy w dalszej części postu - 'Nie ugniemy się pod żadną presją, zawsze działamy w obronie zwierząt i jesteśmy w tych działaniach bezkompromisowi. Niedługo przedstawimy wam dalsze informacje o tym, co działo się w tym pozornie pięknym i spokojnym zoo.'

Osoba pisząca te informacje prosi czytających o finansowe wsparcie. Chce zorganizować wyjazd do Leśnego Parku - 'aby zebrać relacje i dowody od osób pracujących w parku.'. Koszt wyjazdu z noclegami i transportem dla trzech osób wyceniła na 930 zł. 'Jeśli chcecie wspierać nasze akcje w terenie oraz działania prawne przeciwko osobom krzywdzącym zwierzęta - możecie przekazać donację na rzecz naszej organizacji. - apeluje autor. Wpłaty kierowane mają być na rzecz stowarzyszenia TrzyRzecz, mieszczącego się w Białymstoku.

Jak można było się spodziewać, pod postem pojawiła się lawina negatywnych komentarzy.

Każdy zwierzak jest ewidencjonowany, gdyby padł, musi być to odnotowane. - tłumaczy Machnowski. Jak mówi, żubry pochodzące z Ustronia, znajdują się w wielu parkach m.in. w Bałtowie i jednym z niemieckich zoo. Nie rozumiem tych zarzutów, żubry mają do dyspozycji duży teren, mają ciągły dostęp do wody. Zwierzęta miały paść w zamknięciu, ale tutaj nikt ich nie zamyka. Rzeczywiście pojawiają się czasami opinie zwiedzających, że żubrów nie widzą. To wynika właśnie z tego, że teren po którym się poruszają jest duży. To około 6 hektarów. To ich naturalne środowisko. Jest i las, część łąkowa a nawet rozlewisko wodne i babrzysko. - kontynuuje dyrektor. Trudno zresztą komentować coś, co się nie jest faktem i się nie stało. - mówi Machnowski.

Zapytaliśmy więc u źródła o pochodzenie tej informacji. Rafał Gaweł prezes stowarzyszenia TrzyRzecze, które prowadzi profil 'Ludzie przeciwko myśliwym' w rozmowie z OX.pl twierdzi, że sprawy nie można ograniczać tylko do kwestii śmierci żubrów. Są inne zarzuty, które potwierdziliśmy i uprawdopodabniają całą sytuację. Zgłosiły się do nas osoby, które przekazały niepokojące informacje odnośnie tego ogrodu zoologicznego.- mówi Gaweł. Jak wylicza, ptaki drapieżne są przetrzymywane w złych warunkach. Osiołek, który służy jako atrakcja parku, jest przetrzymywany w zagrodzie, w której nie ma dostępu do trawy. Kiedy zdarzyło się, że ugryzł turystę, miał zostać pobity łopatą. Jak dalej wymienia Gaweł - zagrody żbików i szopów nie spełniają żadnych warunków, przypominają chów klatkowy. W parku odbywa się coś takiego jak 'safari'. Polega to na jeżdżeniu i strzelaniu do zwierząt, konkretnie do danieli. Używa się broni ze środkiem usypiającym. Odbywa się to w obecności turystów i ma być atrakcją. Według osób, które nas informowały, część zwierząt nie jest w stanie przeżyć tego.

Kiedy jednak pytamy Rafała Gawła, o temat związany z żubrami, odpowiada, że opisana sytuacja miała mieć miejsce kilka lat temu. Konkretnych dat jednak nie podaje, mowa tylko o ostatnich czterech latach. Dwa młodsze żubry i jeden starszy miały być przygotowane do transportu, umieszczone w skrzyniach. Właściciel parku stwierdził, że nie należy ich poić i karmić, bo lepiej wówczas lepiej zniosą transport. - opowiada Gaweł. Transport się opóźniał, żubry wystawione na słońce padły.

Gaweł w rozmowie z OX.pl dalej opowiada o wypadkach, które miały się dalej potoczyć. Zaprzyjaźniony z parkiem weterynarz miał stwierdzić, że zwierzęta padły z powodu złamanej nogi i innych powodów. Zdaniem prezesa stowarzyszenia TrzyRzecze, całą opisaną sytuację trudno udowodnić, bo została zatuszowana. Zastrzega jednak, że przedstawione wydarzenia są niepotwierdzone i że zostanie przeprowadzone dziennikarskie śledztwo w tej sprawie. Całą sprawę przekażemy policji, aby wyjaśniała sytuację. Jeśli nie uda się jej stwierdzić winy, będziemy pierwsi, który przeproszą i dużymi literami napiszą, że takie sytuacje nie miały miejsca. – deklaruje Rafał Gaweł.

Safari? U mnie?
- z niedowierzaniem kręci głową Machnowski i mówi - Nic z takich rzeczy się u mnie nie działo. Co najbardziej oburza dyrektora, to fakt, że nikt z stowarzyszenia nie pytał w parku, czy sytuacja z żubrami miała miejsce. Mamy e-maila służbowego, numery telefonów są na stronie, nikt się z nami nie kontaktował w tej sprawie – mówi rozżalony.

Na pewno będę starał się kontaktował z prawnikiem, który pomoże mi od strony prawnej z tego typu incydentami przeciwdziałać. Nie ukrywam, że zgłaszaliśmy już te nadużycia na stronie Facebooka, niestety na razie nie widzimy żadnej reakcji. Niestety, z urzędu polskie organy ścigania się takimi sprawami zajmować nie chcą. Trzeba byłoby założyć postępowanie cywilne. Wiąże się to jednak z nakładem finansowym i rozciąga się w czasie. Będę próbował zainteresować prokuraturę tym tematem, aby sprawa o zniesławienie nabrała innego tempa
– informuje Paweł Machnowski.

Leśny Park Niespodzianek funkcjonuje od 2002 roku. Rocznie odwiedza go około 100 tysięcy osób. Jest to jedna z większych atrakcji Ustronia. Chwali się nim nie tylko miasto, znajduje się również na wielu przewodnikach wydawanych przez województwo śląskie.

Jan Bacza

źródło: ox.pl
dodał: JB

Komentarze

5
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2015-09-15 19:35:07
Rudolf33: Wielokrotnie odwiedzałem ten Park i widziałem Kaczyńskiego z Tuskiem jak żubrów strzelali z procy ;)<br />Większej głupoty dawno nie słyszałem, może za tydzień pan Gaweł stwierdzi, że nie potrafi dokładnie określić o jaki Park się rozchodzi
2015-09-15 20:01:26
alternatywy 5: Prawdopodobnie miał na myśli Kaukaski Rezerwat Biosfery
2015-09-15 20:52:27
kokoteczek: To soe w glowie nie miesci jakas banda idiotow z drugiego konca polski zarzuca nigdy pewnie tutaj ani razu nie bedac takie zeczy to wola o pozew o zniewage...safari i zwierzeta w skrzyniqch ta cala idiotyczna organizacja ludzie prEciwko mysliwym do banda jakas ktora nie ma pojecia o realiach dzisiejszego swiata poogladajcie sobie ich posty na fejsboku nic tylko mysliwi tam psa zabili tam zabili tam zabili zabijaja dla zabawy zabijaja niewinne psy ktore biegaja bezpansko po ulicach agresywne i ludzie sie ich boja a straz miejska ma do gdzies...ale to co robia mysliwi zima kto dokarmia kto klatki legowe wiesza jakie zwierzeta uratowali bo bylo na te gatunki oglossone moratorium gdy oo wojnie zostala para z gatunku w calym kraju to tego juz nie pisza nie.poprastu jakas paranoja.znam ludzi pracujacych w parku ustronskim od lat a gdyby dochodzilo do faktycznego znecania sie to juz dawno ktos by to nagral i naglosnil...brednie i jeszcze raz bzdury!!!
2015-09-15 22:07:31
moonia: Trochę smutne te żubry. Za ogrodzeniem zielono a tu tylko siano i siano :(
2015-09-16 09:05:17
MichalFly: Ekoterroryści - banda darmozjadów. \'Ludzie przeciwko myśliwym\' - już za samą nazwę powinno się ich zamknąć do ancla za próbę wyłudzenia. Mój brat jest myśliwym i wiem ile siana i innego pokarmu muszą w zimie wynieść do paśników aby dzikim zwierzętom pomóc przetrwać zimę.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: