Panowie grają, Panie wygrywają
Za czasów Władysława Gomułki kobietom wręczano goździki, ale także rajstopy, mydło, czy kawę. Dziś podarki są różnorodne, a święto nie jest kojarzone z przymusem i nie jest już, jak kiedyś, obchodzone obowiązkowo w zakładach pracy czy szkołach. Mimo to większość panów pamięta o chociażby symbolicznym prezencie.
Coraz więcej osób uświadamia sobie, że Dzień Kobiet to nie wymysł PRL-u lecz oficjalne święto w bardzo wielu krajach świata. Obchodzi się go ku pamięci pracownic zakładów odzieżowych z Nowego Jorku. 8 marca 1908 roku ulicami Nowego Jorku przeszedł marsz, w którym udział wzięło 15 000 kobiet domagających się praw politycznych i ekonomicznych dla kobiet. Marsz w 1908 upamiętniał z kolei wcześniejszy marsz kobiet – z 1857 roku, w którym pracownice fabryki bawełny strajkowały, domagając się krótszego dnia pracy i takiego samego wynagrodzenia, jakie w owym czasie otrzymywali mężczyźni. Marsz z 1908 roku zakończył się tragedią – kiedy właściciel fabryki zamknął strajkujące kobiety, w pomieszczeniach zakładu w fabryce wybuchł pożar. Zginęło 129 kobiet. Na pamiątkę tego wydarzenia, dwa lata później, zaczęto świętować 8 marca jako Dzień Kobiet.
Jesteśmy ciekawi co oznacza ten dzień dla kobiet z naszego regionu. Świętujecie czy raczej przyjmujecie kurtuazyjne życzenia od swych mężczyzn? Zachęcamy do zamieszczania opinii w komentarzach – pomiędzy życzeniami składanymi przez panów.
Z okazji 8 marca pewien lokal na Śląsku Cieszyńskim chce w szczególny sposób ugościć panie, a także ich rodziny. Restauracja „Pod Tułem” w Cisownicy to cisza, spokój, pyszne jedzenie i piękny widok na Beskidy.
- Indywidualny dobór menu często połączony z degustacją, piękny wystrój sali, noclegi, ogród z placem zabaw, oprawa muzyczna a do tego miła obsługa - to naszym zdaniem przepis na udaną imprezę rodzinną, firmową jak i wesele - czytamy na internetowej stronie cisownickiej restauracji.
Właścicielka restauracji „Pod Tułem”, Pani Barbara Musioł-Mironowicz to zabiegana kobieta interesu, a jednocześnie żona i mama, dlatego najlepiej rozumie, z jak wieloma obowiązkami, musi sobie radzić współczesna kobieta. Z okazji wyjątkowego święta obchodzonego 8 marca, właścicielka restauracji pragnie umilić ten dzień także innym paniom.
- Serdecznie zapraszamy na niedzielny obiad, a tym samym odpoczynek od kuchennych codziennych obowiązków - opowiada Pani Basia. - Dla naszych klientów organizujemy konkurs, ale tym razem to panowie muszą się wysilić, a panie w nagrodę mogą zabrać ich na pyszny niedzielny obiad - dodaje z uśmiechem.
Restauracja Pod Tułem to trzy piękne sale: bankietowa, widokowa i kominkowa, największa z nich pomieści nawet 120 osób. Dużym atutem lokalu jest przestronny ogród z góralską wiatą, w której można wziąć ślub. Jak zapewnia właścicielka lokalu restauracja to miejsce przyjazne także dla najmłodszych klientów.
- Sama jestem mamą, więc wiem jak istotne są wysokie krzesełka czy przewijak dla niemowlaka. To, że nasza restauracja posiada takie udogodnienia jest istotne, ale hitem naszej restauracji jest po prostu pyszne jedzenie. Nasza kuchnia, świetnej jakości produkty i fakt, iż wszystkie dania przygotowujemy sami w oparciu o nasze receptury sprawia, iż lokal jest częstym miejscem organizowania wesel, wszelkiego rodzaju rodzinnych i firmowych uroczystości, a w niedzielę gości klientów indywidualnych na pysznych domowych obiadach - opowiada z dumą właścicielka restauracji.
Uwaga konkurs:
W komentarzach do niniejszego artykułu prosimy PANÓW o składanie życzeń na Dzień Kobiet. Najpiękniejsze życzenia zostaną nagrodzone, a nagrody to:
5 x bon na niedzielny obiad o wartości 100 zł
Na odpowiedzi czekamy do czwartku włącznie. Rozwiązanie konkursu zamieścimy w piątek.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.