Pręż buły na chwytach!
„Strefa Wolności” jest miejscem, które powstało z marzeń, pasji i...potrzeby wolności: - Pomysł zrodził się z marzenia. Od początku wiedziałem, że szukam strefy wolności. Zarażałem nim stopniowo Tomka (Tomasza Fałata, jednego z organizatorów przedsięwzięcia - przyp. red. ), ale szukałem też inwestorów – mówi Janusz Mendera, jeden z właścicieli i wyjaśnia: - Przede wszystkim samemu brakowało mi miejsca, gdzie mógłbym spędzić czas rodzinnie. Jeśli wybieraliśmy się z dziećmi do któregoś z centrów zabaw, to już nie było tam miejsca dla nas. Jeśli szliśmy odreagować sami, to konieczne było organizowanie opieki dla dzieci, a nie zawsze dziadkowie mają czas i siły zająć się dziećmi. Problem stanowiło spotkanie się ze znajomymi, bo większość lokali nie prowadzi polityki prorodzinnej i nie przewiduje miejsca dla dzieci. Druga rzecz - każdy marzy, żeby łączyć przyjemne z pożytecznym. Nam się udało!
Choć pomysł narodził się 5 lat temu, jego realizacja zajęła pasjonatom prawie rok, także dlatego, że nie spotkali się z życzliwością urzędników, którzy niejednokrotnie utrudniali przedsiębiorczym Cieszyniakom działanie i powiększali koszty inwestycji: - Dzięki "uprzejmości" urzędniczej konieczne było uzyskanie pozwolenia na budowę, na postawienie ścianek działowych. W ten sposób już na początku straciliśmy około 5 tys. zł. – opisuje Mendera i wylicza: - Całość inwestycji to około 500 tys. zł. Nie otrzymaliśmy żadnej dotacji, ani wsparcia instytucjonalnego. Wspomniana już przeze mnie "przychylność" urzędnicza kosztowała nas jakieś 50 tys. zł. Składa się na to spora kwota podatku od nieruchomości, który chcieliśmy zapłacić barterem, organizując zajęcia sportowe dla grupy najbiedniejszych dzieciaków z Cieszyna, ale mimo przychylności Rady Miejskiej nie wyraził na to zgody Burmistrz Miasta. Niestety, nie mogliśmy też liczyć na przedłużenie czynszu remontowego, mimo, iż formalności budowlane przeciągały się przecież nie z naszej winy. Kazano nam też stworzyć osobne przyłącze kanalizacyjne, mimo istniejącej i wykorzystywanej przez innych kanalizacji ogólnospłanej, co kosztowało nas ponad 20 tys. zł. Dla porównania - wpięcie do istniejącej to koszt około 5 tys.
Byli i tacy, którzy wspierali pasjonatów: - Wsparcie mentalne otrzymaliśmy od radnych Wójtowicza i Heroka, a w ostatnim czasie także od pani Bocheńskiej – zauważa współwłaściciel "Strefy".
Problemy jednak nie powstrzymały Tomasza Fałata i Janusza Mendery. Zacisnęli zęby i zakasali rękawy. By obniżyć koszty, większość prac wykonywali własnymi siłami. W końcu powstała wymarzona strefa, 28 października nastąpiło jej oficjalne otwarcie. W budynku Miejskich Hal Targowych powstały szatnie damska i męska, obie wyposażone w łazienki z prysznicami i toaletami oraz szafki zamykane na klucz, ścianka wspinaczkowa i bulderownia, kawiarnia i bawialnia dla dzieci, duża sala do zajęć sportowych i siłownia aerobowa.
To jedyne takie miejsce w powiecie, gdzie można powspinać się na 9 metrowej ściance wspinaczkowej. Jak mówi Mendera: - Wyznaczyliśmy prawie 30 dróg wspinaczkowych i przybywają nowe. Właśnie kończymy składanie ścianki bulderowej, na której będzie można się wspinać bez konieczności posiadania partnera wspinaczkowego.
Na siłowni można skorzystać ze sprzętu aerobowego, rowerków i rowerów spiningowych, steperów, orbitreków, wioślarzy, bieżni i atlasu. Spragnieni innych wrażeń mają okazję powyginać się na zajęciach sportowych, prowadzone są ćwiczenia m.in. z: Flowin, Flowin Pilates, Dance aerobiku, Tai Chi, Fitnessu, Jogi i wielu innych. Naładowani energią mogą spróbować swoich sił na Slackline, czyli taśmie napiętej około 50 cm nad podłogą.
To jednak nie koniec - strefa marzeń dwóch zapaleńców ciągle się rozwija: - Planujemy rozbudowę ścianki wspinaczkowej. To jednak kwestia finansów. Chcielibyśmy rozbudowę uskutecznić w lecie. Planujemy też festiwal górski na przełomie lutego i marca oraz w pierwszym tygodniu ferii przewidzieliśmy półkolonie. – mówi Mendera i dodaje: - Przed świętami mamy promocyjną cenę na karnety na wszystkie zajęcia sportowe i ściankę. Cena karnetu miesięcznego do 23 grudnia wynosi 100 zł - a to fajny prezent pod choinkę.
Szczegółowe informacje na temat oferty, cen i regulaminów dostępne są na stronie internetowej "Strefy Wolności" oraz na koncie na Facebooku.
artykuł sponsorowany
Uwaga konkurs!
Dla naszych czytelników przygotowaliśmy konkurs, w którym można wygrać ufundowane przez "Strefę Wolności" 4 wejściówki na wybrane zajęcia. Aby je zdobyć, trzeba odpowiedzieć na pytanie: Czym jest dla Ciebie wolność? Odpowiedzi prosimy zamieszczać pod tą wiadomością. Nagrodzimy najciekawsze. Konkurs trwa do 22.12.2011 do godz. 8.00. O wygranej i o sposobie odbioru biletów poinformujemy również 22 grudnia br. pod tą wiadomością.
Konkurs zakończony!
Dziękujemy za wszystkie wypowiedzi, postanowiliśmy nagrodzić następujących Użytkowników: jolusia153, slawog, Liz i grustna. Zwycięzców prosimy o przesłanie imienia i nazwiska na adres redakcja@ox.pl (mail musi pochodzić z adresu, na które zarejestrowane jest konto na Portalu). Wejściówki będą do odbioru po przesłaniu danych w siedzibie Portalu OX (Wałowa 3, Skoczów) od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00 (w poniedziałek 26.12.2011 nieczynne). Wejściówki prosimy odbierać do końca grudnia.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.